piątek, 28 marca 2014

Planetarne śmietnisko

"W odległości 2,6 tys. km od zachodnich wybrzeży Australii rozciąga się olbrzymie wysypisko śmieci mające powierzchnię kilka razy większą od powierzchni Indii. "Indyjski" śmietnik - spadek po naszych podróżach. W indyjskim "śmietniku" zbierają się wszystkie oceaniczne śmieci: odpady ze statków i zgubione towary oraz większe i mniejsze fragmenty samych statków i okrętów, które w przeszłości zostały zniszczone na Oceanie Indyjskim. Wszystkie te przedmioty, czasami o wielkich rozmiarach (np. kontenery), krążą po wodach oceanu przez dekady, aż w końcu, spychane od wybrzeży Afryki, Azji i Australii "do środka", trafiają na "wysypisko" ciągnące się na obszarze pomiędzy Australią, Antarktydą i Madagaskarem. Po tym jak śmieci dostaną się do potężnego wiru, zaczynają w nim krążyć. Prawdopodobnie nigdy nie pojawiają się w tym samym miejscu i w zależności od pozycji, jaką zajmują (bliżej lub dalej centralnego obszaru wielkiej plamy), unoszą się na powierzchni wody lub pod nią z prędkością od kilku do kilkudziesięciu km/h. Wielkie wysypisko nie jest tylko szerokie, ale też głębokie. W 2005 r. NASA, badająca za pomocą zdjęć satelitarnych wyciek ropy na oceanie kilkaset kilometrów na zachód od Perth, stwierdziła występowanie w rejonie ogromnych ilości śmieci. Plama miała prawie kilometr głębokości i składała się z chemikaliów, plastiku i wielu innych tworzyw "zebranych" przez wody po człowieku." Toniemy w śmieciach ...........żal przyszłych pokoleń, żal cierpiących zwierzat traktujących kolorowe elementy jako dary natury, żal cudu istnienia , które człowiek zadeptał.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz