piątek, 30 października 2015
piątek, 23 października 2015
Małmazja
Małmazja dobra na jesienne chwile.
Symbol czegoś smakowitego, wyszukanego,
delikatesu i pyszności.
Piątkowa poranna małmazja...
Mimo szarych , wiszących chmur
Mimo ponurej aury , mimo dżudżu,
Mimo coraz krótszego dnia
Niech każdy ma
Swą małmazyję.
czwartek, 22 października 2015
Złociście
Najcudowniejszy wieczór jesienny podczas biegania alejami usłanymi złotymi liśćmi. Jeszcze szemrają drzewa, a w nich skrzydlate dziobaki wiją puchate gniazdka poćwierkując o nadchodzącej zimie.
środa, 21 października 2015
poniedziałek, 19 października 2015
Malowane słońcem
Zapach szeleszczących jesiennych liści ,ścielących się dywanem na dróżkach ludzkich wędrówek, otulających jeszcze zieloną trawę. Malowane słońcem kolorowe drzewa i ten maleńki czerwieniący się dąb. Jeszcze ciepły i przyjemny powiew powietrza , delikatnie muskający twarz... wszystko to , ten zwykły dzień ,dobrych i niedobrych doświadczeń, zamienia w złotych myśli deszcz , w ciepłe serca bicie , w radość życia ,że jest kolejny oddech z
podziwem nad cudem stworzenia.
Te ścieżki odwiedzane każdą porą roku ,
z każdym dniem są inaczej piękne...
czwartek, 8 października 2015
Swietłana Aleksjejewicz Nobel literacki 2015
Musze przyznać , że bardzo ucieszyła mnie nagroda Nobla w dziedzinie literatury z dwóch powodów: bo jest to mój ulubiony gatunek reportaż literacki oraz dlatego że treści są tak przerażające że aż niemożliwe do wyobrażenia , a jednak taki potrafi być człowiek.
Swietłana Aleksijewicz Nobel 2015
"Czasy secondhand. Koniec czerwonego człowieka" ,"Wojna nie ma w sobie nic z kobiety", "Czernobylska modlitwa." I INNE.
W przeciwieństwie do roku ubiegłego mam ciary...wtedy czulam obojętność i zdziwienie.
Rozpacz pt.Miłka
Nie wiem jak opisać ostatnie okrutne wydarzenia ,w których cierpię z uwagi na cierpienia bliskiej mi osoby. Zbyt wielka empatia moze tez jest z mojej strony złym doradcą.. Nie potrafię juz pocieszać i dawać wiary , wlewać w ludzkie serce nadziei..Zrywy naprawy sytuacji co dzień przynoszą kolejne problemy i obnażają egoizm innych. Serce rozdarte i omdlaly rozum ,bezsilność na widok tej wielkiej rozpaczy . ROZPACZY, która w swym jednym krzyku ma wiele źródeł.
Przeraża mnie ten stan, podziwiam determinację poszukiwań,choć sama już tracę nadzieję.
Jakim człowiekiem trzeba być by krew z krwi zatruć złem.
Jakim człowiekiem trzeba być by los juz naznaczony ponownie krzywdzic.
Przy okazji tej sytuacji następuje podział ludzi na empatycznych i egoistów.
Tak sobie myślę ze przy tej okazji też osobiście już zawiodłam się na kilku osobach.
piątek, 2 października 2015
Jesienne wygrzewanie
Szczęścia wielkie przestrzenie
Tylko garścismi brać
Słońca ciepłe promienie
Tylko w błogości tej trwać.
Blask tafli wody i lustra drzew
Mi tez dodaje urody ,
W tle trele i ptasi śpiew
Nieustające przyrody rozmowy.
Pieknie tak trwać
Nie trzeba mi być
Nie wiecej
Nie ważniej
Tylko oczy i uszy karmić
I śnić
Bo to wolno
Bo mogę
Zwyczajnie żyć.
Jesienne odloty truskawki
Odlot
Szczęśliwe ptaki.
Mogą odlecieć
bez strzykawki
i bez butelki.
Kalina Bieluch
Marzenia truskawki
Marzenie poety
Pisać tak
by z kamiennych serc
trysnęły źródła...
Slowa i marzenia truskawki
Kalina Bieluch
Odwiedziny truskawki
Odwiedziny
Siedziałam w pustym pokoju
czując się taka samotna,
gdy nagle biały obłoczek
zaglądnął do mego okna.
Czym prędzej mu otworzyłam
wpuszczając niebo do środka
by wciąż mi towarzyszyło
cokolwiek w życiu mnie spotka.
W dniach pełnych smutku, zamętu
promienie słońca ogrzeją,
otulą jak ciepłe dłonie,
wypełnią serce nadzieją.
Gdy oczy mieszkańców ujrzą
tysiące innych już miast,
do snu kołysać mnie będzie
blask dobrych strażniczek - gwiazd.
Więc ufnie w przyszłość spoglądam,
bo pośród sztormów lub ciszy
gdziekolwiek skieruję kroki
wciąż niebo mi towarzyszy.
Truskawka.... vel Kalina Bieluch
Unoszą te słowa i skrzydeł dodają,
Jak listki na wietrze, w jesiennym słońcu
Blaskiem kolorów migotają.
...wydarte z trzewi...