Caly moj świat mijających , ostatnich dni wypełniają koty i inne futrzaki, po trosze książki i marzenia. Takie niepasujące do siebie trio. Byc może jutro slonce ktore wzejdzie , mimo iż zimowojesienne i pewnie niewidoczne, ociepli moje serce i nada życiu nową treść..
Duśka zabawia się drucikiem, jak niewiele do szczęścia kotu potrzeba. Maurycy snuje sie gdzieś leniwie ,taki poczciwy kociaczek... A za oknem ciemna noc... I jeszcze tylko myśli ogrom wyciszyć trzeba i wyruszyć w otchłań snu.
czwartek, 12 grudnia 2013
Trio
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz