niedziela, 6 marca 2016

Zakątek jakich wiele.....zatracanie

Zakątek jakich wiele, leśne ścieżki , wysokie i proste jak struny sosny,
dołem rdzawe graby ,
które tej łagodnej zimy
nie zdążyły stracić liści.
Można tak iść i podziwiać,
Wsłuchiwać się w prawie wiosenne
ptasie  koncerty ,
wsłuchiwać się w tę magiczną ciszę.
Ciepło słonecznych promieni słońca,
gra barw i swiatłocieni dają ukojenie,
Prawie raj.
Będzie żal umierać Panie Boże.

Bóg stworzył świat idealny,
Cos obumiera ,
a coś sie odradza na nowo,
Jakaż harmonia niebywała.
A mierny ,marny człowiek ,
Potrafi zbudować blokowiska,
Wytworzyć góry śmieci,
Elektronika , plastik, chemia.
Szumna cywilizacja ....i zatracanie.


sobota, 5 marca 2016

Kolejka na Wystawę Kotów

Czytam..uczta wspomnień
Sprawdzam terminy,nazwiska i fakty,
Lubie tak czytać pouczająco,
Rozważać..
Czytam z braku czasu np.w kolejce.
I pomyśleć ze na Akademii Sztuk Pięknych kobiety mogły studiować
Dopiero od 1920r.
Mówie do młodej dziewczyny z kolejki
"Widzi Pani jakie mamy wspaniałe czasy?
Dla kobiet tu w Europie zwłaszcza?"
Po spojrzeniu miałam wrażenie ,
że patrzy na mnie jak na wariatķę.
Lody puściły, gdy stojąc dłużej w tej wężowej kolejce na Wystawę Kotów pokazałam jej , że mam dwa koty .
Tym spodobem mówiłyśmy już wspólnym językiem..który połączył pokolenia.
A tam cuda futrzane , cudowne słodziaki:
Burmskie,Birmańskie,Bengalskie,
Somalijskie, Tajskie, Devony,Korniszony,
golusieńkie Sfinksy, cała armia Maincunow, Ragdoli,Brytyjczyków, Kotow rosyjskich,Neve, Norweskich ,
Oraz zakręceni ludzie, którzy jak dzieci wydawali ochy i achy.
Serce skradły mi Burmskie ,Tajskie,
i jeden Brytyjczyk ciasteczkowy
z brązową mordką i szafirowymi oczami.
W domu czekaja moje dwa kocie cuda...wystarczy tej miłości.
Byly nawet wiersze o kotach i ich autor Klimek .