Zakątek jakich wiele, leśne ścieżki , wysokie i proste jak struny sosny,
dołem rdzawe graby ,
które tej łagodnej zimy
nie zdążyły stracić liści.
Można tak iść i podziwiać,
Wsłuchiwać się w prawie wiosenne
ptasie koncerty ,
wsłuchiwać się w tę magiczną ciszę.
Ciepło słonecznych promieni słońca,
gra barw i swiatłocieni dają ukojenie,
Prawie raj.
Będzie żal umierać Panie Boże.
Bóg stworzył świat idealny,
Cos obumiera ,
a coś sie odradza na nowo,
Jakaż harmonia niebywała.
A mierny ,marny człowiek ,
Potrafi zbudować blokowiska,
Wytworzyć góry śmieci,
Elektronika , plastik, chemia.
Szumna cywilizacja ....i zatracanie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz