"Miałem za sobą już 10 lat pracy w szpitalu..,
ale kiedy przyszedł pierwszy transport
z rannymi ,omal nie zwariowałem.
Nie mają rąk ,nóg,leży taki kadłubek,
ktory oddycha.
Czegoś takiego nie ma nawet w filmach dla sadystow.
Robiłem tam operacje,o których u nas można tylko marzyć.
Młode pielęgniarki tego nie wytrzymywały.
Jedna płakała tak, że aż się jąkała,
a potem nagle zaczęła śpiewać....
Człowiek umiera całkiem inaczej
niż na filmach....
Kula trafiła faceta w głowę, ten macha rękami i upada.
A tak naprawdę jak dostanie się w łeb, to mózg leci , a gość za nim biegnie,
może tak pół kilometra biec i go łapać.
To przekracza wszelkie granice.
Człowiek biegnie , dopóki nie nastąpi śmierć fizjologiczna.
Łatwiej byłoby go zastrzelić, niż patrzeć jak pochlipuje albo leży i błaga o śmierć jak o wybawienie..."
Swietłana Aleksjejewicz Cynkowi chłopcy
W obliczu wszystkich ostatnich wydarzeń i wyobrażeń o wojnie,walkach i terrorystach może warto poczytać , jakie koszmary przynosi konflikt i spory o byt rożnych grup ludzi , gdy w tle inne obyczaje,przekonania i wartości lub ich brak.