Mijają bezsenne ciepłe noce.,
w mroczności resztki zycia,
tajemnicze dzwięki.
Mijają godziny, chwile , minuty
ktoś gaśnie .... by ktoś mógł żyć
taka dziwna karuzela.
Upływają kolejne letnie dni,
pod błękitnym niebem ,
swe odloty obćwierkują ptaki
Wszystko się zmienia,
odchodzi,
mija.
My też przemijamy.
